KIEDY ROZBUDZISZ...
Kiedy rozbudzisz me pożądanie,
Kiedy rozbudzisz...
To wiosna kwiatem na łąkach stanie,
Słońca już wtedy nikt nie ostudzi,
Zalśni kochaniem...
Dotykać będę uśpiony kwiecień,
Dotykać będę...
Soczyste wargi język oplecie,
Drażniąc je z lekka, wybudzi śnięte
Zmysły w kobiecie...
I zadrży konar, aż po listowia,
I zadrży konar...
W wilgotnych płatkach pragnąc się
schować,
Pąkiem wystrzeli w natury łona,
By żyć od nowa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.