Kiedy umrę...
Umieram, chodź nie mam czasu. Żałuje, chodź nie ma czego. Kocham, chodź nie ma kogo. Płaczę, chodź nie mam łez. Marzę, chodź brak mi sił.
Kiedy umrę
zasnę wśród zielonych traw
na kryształowych kroplach rosy.
Kiedy umrę
nad moją głową nie zaświeci
słońce zza chmur.
Kiedy umrę
zasnę śniąc o tym, o czym
śniłam zawsze.
Kiedy umrę
nie żałuj mnie,
nie płacz nad moim tragicznym
losem - bo po co?
Kiedy umrę
złóż nad mym grobem swój
najdroższy skarb:
wiersz zapomnianego poety
wypełniony uczuciem.
Ale kiedy umrę
nie żałuj mnie.
- Nie ma czego...
Dla ludzi, którzy pozostaną by pochować mnie ze łzami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.