kiedyś
Dla Tej jedynej,pierwszej...
Tam gdzie wzrok nie siega,
komnaty cieplem i zyciem tetniace
poznaly uczucie.
W mysli i mowie tysiacami pieknych dzwiekow
grajace.
Swiat niby ten sam,ci sami ludzie.
Lecz tysiacem barw ozdobiony.
Wiec wszedlem pod skrzydla Aniola miloscia
do niego niesiony.
Jak w niebie...
Do Ciebie.
Komentarze (1)
więcej dyscypliny w ustalaniu gdzie konczyć wers.
Czuję niepewność w tych decyzjach. Ale plus i tak daję
:D