Kiedyś było inaczej
Jestem przemęczony,
Bolą wszystkie kości.
Sam już nie poznaję,
Swojej przypadłości.
Wolę pospać dłużej,
Wstawać nie mam chęci.
Czasami się wkurzę,
Gdy mnie coś pokręci.
A kiedyś to było,
Dokładnie inaczej.
Łatwiej też tworzyło,
Bez skrzywionych znaczeń.
W lustro nie popatrzę,
Obawiam odbicia.
Tego nic nie zatrze,
Nie poprawi życia.
Młodość mnie rozprasza,
Choć ma swoje wdzięki.
Za to chcę przepraszać,
Gubiąc własne lęki.
A kiedyś to było,
Dokładnie inaczej.
Inne sny się śniło,
Dziś wspomnienie płacze.
Jestem przemęczony,
Bolą wszystkie kości.
Czemuż czas nadchodzi,
Skrywanej żałości.
Komentarze (2)
Taka melancholia czasem dopada każdego.
Pozdrawiam:)
Lepsze chwilowe poczucie żałości niż starości... Bo
minie gdy kości zapomną o bólu. Pozdrawiam.:)