Kiedyś miałam wszystko...
Dla Ani :**czyli dla kogoś dzięki komu dostrzegłam wartosć mojego życia
Przez tyle lat byłam po prostu
szczęśliwa.
W sporcie sukcesy, w nauce nie gorzej.
Ale pewnego dnia się dowiedziałam jak
kruche jest to co mam.
Poznałam inne życie, takie w izolatce...
Smutek, samotność, ból i rozpacz
Nie są mi już obce...
Już nie pamiętam jak było kiedyś.
Kiedy mogłam biec przed siebie bez
wytchnienia,
gdy na rowerze przejeżdżałam przez pola...
Teraz liczę w głowie siły na zamiary,
Choć bardzo chce niewiele mogę...
Kiedyś narzekałam na życie...
A przecież wtedy miałam wszystko...
Dla tych, którzy nawet w ciężkich chwilach potrafią czerpać z życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.