Kiedyś śmierci nie będzie
Kiedyś w przyszłości, będzie inaczej.
Nie umrze to co żyje,
bo śmierci nie będzie,
i nikt nie zapłacze.
Kiedyś na pewno tak się stanie.
Tak bardzo pragniemy,
by bliscy wciąż żyli.
Daj odpowiedź nam Panie.
autor
AnnaX
Dodano: 2014-11-01 19:59:20
Ten wiersz przeczytano 869 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Wierzący w Boga nie umierają, ich dusze wyzwolone z
powłoki ciała przechodzą przez święte wrota, za
którymi czeka na nie wieczność...pozdrawiam :)
czy tak być musi
no nie koniecznie
i tak będziemy
żyć przecież wiecznie
powędrujemy
do Ojca swego
a więc obawiać
nie ma się czego...
pozdrawiam pięknie:)
będzie życie wieczne
Poważnie? Naprawdę tak będzie? To chciałabym dożyć
takich czasów...
Piękny i optymistyczny wiersz z głęboką
myślą.Pozdrawiam serdecznie:)
to by się narobiło
Pozdrawiam serdecznie
Jak zasluzymy to będziemy w tym miejscu:)
Anno, powiem tak pierwsza strofa jest super, druga już
nie,brzmi jak kazanie z ambony
Piękny i optymistyczny.
Miłego wieczoru
Dzięki za odwiedziny i miłe komentarze.
Scena wzywa :):) akt drugi.
:):)
ciekawie, oryginalnie i optymistycznie...jeśli jest
się katolikiem to wszystko jest jasne:) miłego
wieczoru
Anno - w ostatnim wersie -> nie za bardzo wybrzmiewa
'nam nasz' .
Może 'nasz' skreśl.
Reszta znana z literatury, niech służy dobremu
wierszowaniu.
Ladny ciekawy wiersz pozdrawiam
Ładnie ubrany w poezję wiersz.
Można przedłużyć życie,albo poprawić jego jakość,ale
nieśmiertelność nie jest realna.
Pozdrawiam Anno serdecznie:)