Kiedyś a teraz
Kiedyś zapatrzeni w siebie
Nie umieliśmy osobno żyć
A dziś
Każdy z nas w inną stronę
Ma odwróconą twarz
Kiedyś myślałam, że jesteśmy sobie
przeznaczeni
Nic i nikt tego nigdy nie zmieni
A teraz
Dobrze wiem, że łatwo uwierzyć
W kłamstwa jest
Kiedyś słowo kocham Cię
Miało dla mnie ogromny sens
A teraz
Zastanawiam się cóż to za słowo jest?
Kiedyś się zarzekaliśmy, że na zawsze
Do końca życia już razem
A teraz
Pluję sobie w twarz
Jak można komuś taką obietnice dać?
Jak widzisz wszystko się zmienia
Przemija powoli
Odchodzi to, co przyjemne
Zostaje to, co boli
Komentarze (9)
Czy jest sens porównywać "kiedyś" i "teraz"? Chyba to
jednak od nas silniejsze. Podoba mi się Twój wiersz...
trója ale gdyby poprzestawiać prawie wszystkie wyrazy
to piątka
Ból jest okrutny,odsunięcie się od siebie,powoduje
cierpienie.Uczucie przemija.Pozdrawiam.
Miłość przemija a przyjaźń zostaje warto o tym
pamiętać, ładnie piszesz :)
Podpisuję się pod komentarzem Tesss.
życie i przemijanie, dojrzewanie, dorastanie,
przemiana...ładny wiersz, pozdrawiam
Sama stwierdzasz w wierszu,ze wszystko
sie zmienia,,przemija,,,czyli "panta rhei",,
wszystko jest nietrwale,,,"milosc" tez.
Ktos kiedys powiedzial ,ze ze wszystkich
rzeczy wiecznych " milosc" trwa najkrocej,,,i to
prawda jest,,,
Ciekawie napisany wiersz,,pozdrawiam
swiatecznie z daleka.
Szczery i uczuciowy wiersz.Miłość też choruje, a
nieleczona umiera.Niech odejdzie to co boli, a
zostanie we wspomnieniach co było przyjemne.
Cztery ostatnie wersy są świetne. Duży plus.
Pozdrawiam ;)))