kiedyś usłyszysz...
t.........
jeszcze chwilę
może dlużej
zepchnę twoją
twarz w niepamięć
a ty któregoś dnia
ogołoconego ze słońca
usłyszysz mój głos
w swojej duszy
idż prosto
nie odwracaj głowy
ja idę za tobą
jak wyrzut sumienia...
autor
smutna2013
Dodano: 2013-10-23 01:35:54
Ten wiersz przeczytano 1331 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Bardzo ładny .Pozdrawiam
ADAMIE! a jaki utwor j.m.rilkego miałeś na myśli
.dziekuje ,ze zajrzałeś do mojego smutnego
okienka.pozdrawiam!
Twój wiersz ma "coś" z Rilkego i na tym polega jego
wielkość. Pozdrawiam
"Smutna" moja droga z Tobą wszystko
w porządku tylko ci ludzie teraz tacy jacyś, nie wiem
jak to wyrazić żeby nie obrazić.
Pozdrawiam.
lubie bardzo twoje komentarze
Karolu ! pozdrawiam serdecznie !!!
ujrzałem z oddali
usłyszałem z ciszy
i poczułem pomimo odleglości
pozdrawiama
masz rację ,ja akurat trafiłam na egocentryka i
narcyza i chyba nie ma sumienia,albo mnie testuje,juz
sama nie wiem .ja mam zawsze dziwnych ludzi obok
siebie i nie wiem dlaczego.pozdrawiam cie
serdecznie!!!
Z tym sumieniem bywa różnie,
są tacy którzy go nie mają.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Gdy wyciszy zmysły, dojdzie do głosu sumienie.
Nie ma wolności, bez odpowiedzialności!
Pozdrawiam!
Bardzo wyraziste przesłanie w wierszu! Tak bywa w
miłości...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry, smutny, zmysłowy wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie
Dobry wiersz, choć smutny.
Pozdrawiam
"ja idę za tobą
jak wyrzut sumienia..."
To pewnie usłyszy.
Pozdrawiam :)
miłośc pod osłoną smutku...pozdrarwiam