Kierunek wiatru
Wieje wiatr,
drżą szyby niczym liście, które nie
przetrwają, bo zginą w tej zamieci...
Wszystkich nas niesie
Twój podmuch nie do opanowania,
lecimy,
brniemy przed siebie, z prądem przez
życie.
Cóż to za próba? Kto silniejszy ten
przetrwa.
Nie jednego zdmuchnie pieniądz,
nie jednego zniszczy władza.
Łatwiej lecieć z pragnieniem,
łatwiej przytrzymać się drzewa i nie dać
się puścić,
by przetrwać...
Twój umysł pulsuje,
w grymasie wykrzywione twarze
bo wichura wydaje się złodziejem marzeń, a
tymczasem, okazuje się, że tylko Ty
decydujesz czy jesteś drzewem, czy tylko
liściem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.