kilka uwag...
W świecie pełnym wyborów, w świecie braku czasu, w świecie wykradzionych wspomnień....przyszło nam żyć...
Melancholijnie zagłebiam się w sobie..
tonę w niewyjaśnionych pytaniach
egzystencjonalnie bliskich
perspektywicznie zależnych...
Motyle skrzydła trzepocą mi nad głową
rozjaśniając zeszpeconą wyobraźnię
wnosząc lekkość wiosennej sukienki
zbyt ciasnej i niewygodnej
logicznie dalekie westchnienia
pierwszą świeżością umysłu stworzone
logicznie tracą prawo istnienia
.......w świecie gdzie schemat
maluje ostre kontury społecznym brakiem
akceptacji...
....żyjąc możemy go zmienić...jednak system obronny świata niszczy idealistów...pozwalając triumfować proktycyzmowi..!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.