Kiwacz
Kiwacz kiwa się i łamie.
Pada, skulił się na trawie.
Czy szczęśliwy-lewituje?
Kiedy padnie - nic nie czuje ?
Nagle kiwacz się obudził.
Wstaje, patrzy; jest wśród ludzi.
Kiwacz kiwa się - czy dobrze ma ?
Źle wciąż żyje, jednak trwa.
Bo skąd szczęście mu przychodzi?
Z monopolu moi drodzy.
Bardzo szkoda każdej chwili.
Życie wciąż z iluzją myli.
Dodano: 2015-09-08 18:50:15
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Dobra, gorzka refleksja...
im zapewne życie z iluzją się myli,,,pozdrawiam :}
Jak widać nawet pijąc potrzebny jest rozsądek.
Pozdrawiam:-)
To są skutki picia w. Pozdrawiam serdecznie: )))
Smutne,tak bywa i to często,
bardzo obrazowy wiersz,nigdy nie pomyślałam o tej
nazwie - kiwacz,
fakt,patrząc ono się nasuwa,
pozdrawiam Mario serdecznie:)
Oj tak to są przykre ułomności pogubionych ludzi.
Pozdrawiam wszystkich.
Smutne życie kiwacza :)
bardzo smutne, że niektórzy tak pogubili się w życiu,
że przychodzi im kiwać się pod monopolowym sklepem.
z początku myślałem że chodzi tu o takich kiwaczy
oszukiwaczy, ale nie - tu chodzi o kiwaczy
zataczaczy...a jest ich, oj jest...czasem chcą
złotówkę...czasem dam bo myślę że głodny
Nadmiar monopolu, alkoholu gubi. Pozdrawiam Maria
Magdalena:-)