Gdy byś nie chciał
Gdybyś nie chciał się urodzić,
gdybyś wiedział o co chodzi,
gdybyś był bogatym paszą,
gdybyś był pociechą naszą.
Gdybyś, gdybyś i gdybanie,
weź za rogi życie Panie,
bo gdybania wszędzie mnóstwo,
światem rządzi wielkie bóstwo.
Los kreuje nowe życie,
spełnia swe marzenia skrycie.
Dokąd nas zawiedzie droga?
Czy też sił nam starczy w nogach?
Lecz nie warto łamać głowy.
Lepiej iść nam do odnowy,
wnet pogubisz się człowieku-
nie przeskoczysz tego wieku.
Poplątały się sznureczki,
teraz wszystko z jednej beczki,
kiedy więcej my rządzimy,
to tym bardziej się gubimy.
Nie dajmy się przygnieść ziemi,
chociaż czasem los nas zmieni,
idźmy choćby i pod wiatr -
zawsze będzie istniał świat.
Komentarze (13)
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Nie ma gdybania trzeba brać się do pisania. Pozdrawiam
serdecznie: )))
mądrze, pozdrawiam
Wystarczy chcieć i będzie dobrze. Głowa do góry, cycki
do przodu i w drogę z uśmiechem na ustach:)))
Pozdrowionka i duuużo słonka-:)
,Dobre gdybanie , a z tym swiatem, to nigdy nie
wiadomo.:)
Pozdrawiam.
Gdybyś nie ,,gdybała,, ,
wiersza byś nie miała!
Dla mnie tchnie optymizmem +)
Mądre przesłanie Mario. Pozdrawiam
Jak dla mnie bardzo madre przesłanie po mimo ze
okresliłas swój wiersz jako pesymistczny to jednak są
konkretne wskazówki i warto podnieśc sie z kolan
zaufać Stwórcy i isc z wiarą i nadzieją małymi
kroczkami do przodu
Pozdrawiam pogodnie :)
Gdybać każdy lubi,
czasem się pogubi,
jednak warto naprzód iść
nawet gdy los czasem kpi:)
Serdeczności Marysiu przesyłam:)
wiersz z wielkim przesłaniem, oddaj ster życia swojej
Sile Wyższej jakakolwiek by nie była, to działa
pozdrawiam Celina:-)