Kłamca
Wiersz pisany w złości...
Wyplułeś kłamstwa
teraz sam
w nich gnijesz
Szorstkość twych
chorych słów
wypala mózg
Namieszałeś w emocjach
dławiąc się
ludzką łzą
Ironicznym uśmiechem
patrzysz na świat
Umierasz w samotności
wypowiedzianych kłamstw.
Przykro jak taką osobę spotykamy na swojej drodze gorzej jeśli jest to kuzyn dla którego wciąż dobre serce się ma...
Komentarze (81)
Madame Motylek też nie lubię:)Dziękuję:)pozdrawiam
cieplutko i milutkiego dnia:)
mysia-ko dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
dnia:)
Bardzo wymowne i życiowe, pozdrawiam :)
Bardzo emocjonalny. Dobry.
Pozdrawiam
wyraźne emocje w przekazie...
+ Pozdrawiam
Najbardziej boli jak swój swojego koli...
Nienawidzę kłamstw i kłamców.
Komuś raz złapanemu na kłamstwie,
nigdy bym już nie uwierzyła.
Pozdrawiam
Ciekawy wiersz...pozdrawiam :)
Dariusz Walczak dokładnie tak:)Dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego dnia:)
anula-2 ciekawa rada i muszę się nad nią
zastanowić:):):)Dziękuję za fajny
komentarz:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego dnia:)
Ziu-ka bardzo dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego dnia:)
jastrz jestem szczera aż do bólu i uważam że nawet
najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego
kłamstwa:)Dziękuję za fajny komentarz:)pozdrawiam
cieplutko i milutkiego dnia:)
*Piwonia* zgadza się:)Dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego dnia:)
rysiores oj tak dokładnie tak:)Dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego dnia:)
Reni dziękuję za komentarz i odwiedziny:)pozdrawiam
cieplutko i milutkiego dnia:)