Kłamstwo
Powiedziałaś " kocham..."
W tym słowie, oznace miłości
Najpiekniejszym - najprostszym ze
wszystkich
Ukryłaś najgorsze ze wszystkich kłamstw
Moje niewinne nadzieje
Zgineły niczym wrzucone w ogień
Palone powoli każdego dnia
Ostatniego skąpane w ogniu piekelnej
śmierci
Kłamstwo nawet kryte cieniu
Niczym rak, niszczy kiedy jest przy
końcu
Kiedy wyłoniło sie z ciemnosci
Spotkało już tylko pustą skorupe
Miejsce po moim sercu wypełniły
Czarne resztki bólu i smutku
Skłamałaś - Kochasz... innego...
Odejdź
Spłoń dla mego serca tak jak spaliłaś moje
nadzieje
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.