Kłamstwo
Każdy kolejny dzień staje się inny.
Nie liczymy się z uczuciami bliskich.
Stajemy się znieczuleni na krzywdy,
Bo w końcu po co Kłamstwo co ono robi z
człowiekiem?
Owija go sobie wokół palca i niszczy.
Na początku zaczyna się od niewinnego nic
nie znaczącego kłamstewka.
Dalej niestety przyciąga każdego za sobą
jak magnez.
mówić prawdę skoro i tak nikt się nie dowie
jaka jest.
Lecz kiedy to my staniemy się ofiara
oszusta.
Jak my się wtedy czujemy?
Dlaczego złość ogarnia nasze myśli?
Czyż nie jesteśmy wtedy nic nie znaczącymi
śmiećmi.
Stracić zaufanie bliskiej osoby
To najgorsze co może nas spotkać.
Lecz to tylko niewiele
Mała kara za to co robimy na co dzień...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.