Kłamstwo?
Dawno,dawno temu...
nic nie obiecałeś
wierzyłam
nic nie powiedziałeś
wierzyłam
nie kochałeś
wierzyłam
że nie odejdziesz
odszedłeś
wierzę
będziesz pamiętał
że nic nie obiecałeś
Dawno,dawno temu...
nic nie obiecałeś
wierzyłam
nic nie powiedziałeś
wierzyłam
nie kochałeś
wierzyłam
że nie odejdziesz
odszedłeś
wierzę
będziesz pamiętał
że nic nie obiecałeś
Komentarze (31)
ciekawe... chociaż najłatwiej jest uciec od
odpowiedzialności...
Miłego dnia :)
Zgadzam się z Andrzejem. Pozdrawiam serdecznie
no smutny, ale oryginalny i ciekawa forma, na tak:)
miłego wieczorka
I tak to właśnie bywa. Trafna miniaturka.
Pozdrawiam.
Oj smutno u Ciebie. Pozdrawiam niedzielnie i życze
pogody ducha.
Jakże często padają słowa "nic nie
obiecywałem"...smutne.
To nie była miłość, tylko zauroczenie, które mija jak
katar;) Pozdrawiam:))
Tak musiało być
i tak się stało
choć tak nie miało
kiedy się dwoje
nie zrozumiało...
pozdrawiam i miłej nocki życzę:)))
Minęło jak dobrze
dobrze,że dawno temu...:)pozdrawiam:)
Ładne mini
Warto nie ulegać złudzeniom,
tak sądzę,a wiara niestety bywa,że
lubi karmić się kłamstwem...
Dobra,refleksyjna miniaturka:)
Pozdrawiam Jaguniu
Dobrej nocy życzę:)
nie kochał więc kłamał
rzeczowa miniaturka
pozdrawiam
Wiara jest jak matka ,która zawsze kocha swoje
dzieci...pozdrawiam