Klateryki
wariatom werbalnym
Uprzejmie spieszę donieść, że wymyśliłem
nowy gatunek facecji, który, przez wrodzoną
skomność, nazwałem KLATERYKIEM. Występują
tu również, podobnie jak w leciwych
limerykach i moskalikach, precyzyjne
reguły, tak kompozycyjne jak i
stylistyczne. Być może warto ten gatunek
jeszcze rozwinąć, bo na razie poruszam się
po dziewiczym, grząskim gruncie. Tak oto
sobie
k l a t e r u j ę:
Koło Wisły uzdrowiska
Dwóch turystów się pobiło
O pannicę z gór.
Któremu się poszczęściło?
Który z nich szpetniejszy z pyska?
Który większy gbur?
Na Ponidziu – Korczyn Nowy
Strach na wróble straszyć przestał,
Bo go trafił szlag!
Skąd dopadła go depresja?
Kwaśne deszcze zmyły głowę?
Siała baba mak?
Na Podlasia lichych piaskach
Bimbrem puma się upiła,
Która zbiegła z zoo.
Czy to kiła czy mogiła?
Czy to śledcza prowokacja?
Czy wina PO?
krótkowzrocznym wieszczom
Komentarze (16)
@Baba Jaga.
A ja zaś lubię wszelkie wiedźmy czarownice, a
szczególnie Baby Jagi!
@tańcząca z wiatrem
Na wizytę u Ciebie zawsze znajdę czas. Nam nadzieję,
że moje wymądrzanie się Cię nie złości?!
@Andrzej Błaszyk
Dzięki Imienniku.
Kusztyczkiem to przykuj!
Bardzo fajne te Twoje klateryki. Podobają mi
się.Pozdrawiam
Fajne i dowcipne klateryki,
w stylu podobnym do limeryków,
chociaż nie do końca są to limeryki.
Dziękuję,przeczytałam z przyjemnością.
Serdecznie i pozdrawiam:)
P.S Dziękuję za znalezienie czasu i wizytę u mnie:)
limerycznie brzmiące fraszki w poklaterskim szyku
ucieszyły mnie
i innych Błaszyków
@Bolesław Brzuchacz
Ukłony...
Fajny wiersz,lekko sie czyta,pozdrawiam
@zefir
Drobiazgi satyeyczne powinny być w odbiorze łatwe i
przyjemne.
@bronisława.piasecka
Próbuj, Bronisławo, niech gatunek ten zyska swoje nowe
życie.
@AnnaX
Pomysł nowy i chyba tak szybko nie zestarzeje się.
@wielka niesdźwiedzica
Oczywiście! Gatunek ten powoli powinien żyć własnym
życiem.
Przyjemny w odbiorze wiersz pozdrawiam
Świetny wiersz, lekki, dobrze się czyta. Muszę
spróbować i napisać taki. Pozdrawiam.
Pomysłowe klateryki :)