KLATKA

DEDYKUJE TYM WSZYSTKIM KTORZY DALI SOBIE RADE W ZYCIU MIMO PRZECIWNOSCI LOSU, WIARA O LEPSZE JUTRO DAWALA MI SILE I ZYCZE WSZYSTKIM TEJ SILY.

KLATKA



Miałam serce jakich wiele,

modląc często się w kościele,

też o miłość tam prosiłam,

bo spragniona ciepła byłam.

Uczuć chciałam ja nie wiele,

więc odbyło się wesele,

ni patrzyłam tez na wiano,

chciałam by mnie szanowano.

I miłości troszkę dano,

lecz trafiłam na brutala,

co mi życie porozwalał,

na początku żem za piękna.

Ze uśmiechem witam świat,

dziwne było to już wtedy,

dla miłości zły to znak.

Żeby było wszystko jasno,

potraktował mnie jak własność,

do raportu stawać miałam,

o przyjaźniach zapomniałam,

już wiedziałam ze jest tak,

ze mam miłość tylko w snach.

Moim światem były ściany

moim niebem sufit ,dach

mówił jesteś ma meduzą

nie wychylaj się za dużo.

Jesteś żoną matko przecież.

i masz przecież naście lat,

ciesz się i nie marudź więcej,

już dla Ciebie taki świat,

Lecz ja ciągle tak myślałam,

bo z tej klatki uciec chciałam,

gdy już plany w głowie były,

me marzenia się spełniły.

Może troszkę on oniemiał,

gdy frunęłam zza ocean,

lecz on nie był zwykły cieć,

pod szponami chciał mnie mieć.
Jak szepnęłam nigdy więcej,

pan rozzłościł bardzo się,

były kłótnie wielkie zwady,

nie ustępie mowie Ci.

Bo za długo mną szargałeś,

chcę powietrza bo chcę żyć.

dałam szanse i tym razem,

pracuj ,doceń to co mamy.

Gdy będziemy się szanować,

może miłość odzyskamy,

chociaż jeszcze miałeś mnie,

powiedziałeś nie o nie.

Podwinąłeś chytrze ogon,

zostawiłeś z dziećmi mnie,

tak minęło już lat wiele,

kontrolujesz ciągle mnie.

Ja już teraz Cię nie słucham,

nie obchodzisz Ty już mnie.

Szukam ,myślę o miłości,

może w końcu znajdę ja,

ktoś mnie pozna ,moje serce,

I mam w ……. miłość Twą.

autor

Zosia

Napisany: 2013-07-13 Dodano: 2013-07-13 00:48:38

Ten wiersz przeczytano 1029 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie