Klękając przed pięknem
Byłem głodny -
nakarmiłaś wdziękiem.
Cierpiałem z pragnienia -
otworzyłaś zdroje.
Święte oczy z obrazu -
lustra magiczne.
Ukryły smutek -
liczne niepokoje
zdradzone milczeniem,
gdy się dokonało.
W dłoni kielich, a wokół
pachniało powietrze
twoim zapomnieniem.
autor
Galeon35
Dodano: 2017-01-31 23:13:43
Ten wiersz przeczytano 843 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Cudeńko perła :)
Wspaniały erotyk,niesamowity.Pozdrawiam:)
Pięknie.
Cudo
uwielbienie - pięknie piszesz.
Tajemnica.
Jak zwykle, pięknie.
Piękny wiersz!
Podoba się nawiązanie :)
Pozdrawiam :)
Sympatyczny erotyk.
Tam, gdzie erotykę przenika mistyka...
Piękny, symboliczny, wysublimowany.
Można się zapomnieć.
usta tej Madonny miały słodko-gorzki smak...