Kłopot Mikołaja
Życząc wszystkim, aby nigdy nie przestali wierzyć w Mikołaja, z mikołajowej paczuszki wyciągam ;-)
W środku zimy - prawie lato!
Pory się zmyliły kwiatom,
na gałązkach puchną pąki,
obudziły się biedronki,
jeż przeciąga się i ziewa,
a na klonie ptaszek śpiewa!
Więc Mikołaj z Reniferkiem
zamiast w saniach, mkną rowerkiem.
Tu zakręcik, tutaj chmurka,
a za chmurką gwiezdna górka.
Trudno jechać na rowerze,
więc ich troszkę licho bierze.
Wór na plecach się przechyla,
muszą łapać go co chwila.
Lecz się nie martw. Nic nie spadnie.
Wszystko dziś dowiozą ładnie.
Komentarze (70)
jednak globalne ocieplenie pogodnie nastraja
brzuchatego krasnala, podobno Mikołaja;
sanie do lamusa, renifery na trawkę zieloną
a paczuszki pocztą spedycyjną doręczono..
I w formie i treści bardzo mi się podoba. Idealny
wiersz dla dzieci. Pozdrawiam
Świetny. Cieszę się, że dadzą radę, pomimo:)
Świetny ;))))
Wesoły, rytmiczny wierszyk! Miłego dzionka!
Pozdrawiam
miłe i wesołe
dowieźli, dowieźli :)
/Zmyliły się pory kwiatom,/
tu na akcencie się potknęłam
- pory się zmyliły kwiatom - ciut lepiej, na moje
ucho:)
miło wrócić do wspomnień kiedy na paczkę czkałem z
zapartym tchem
zima z latami nam łagodnieje
a niektóre panie wręcz przeciwnie
oj , jestem pełen obaw
"nic nie" [spadnie]
takie:
nie nic -> to przecież: coś
Miało być dziś prezentowo
a że sniegu nie ma wcale
Mikołaje na rowerkach radzą
z worem doskonale...haha
Miłego wieczoru, pozdrawiam:-)
Czerwona czapka z białym pomponem-
widziałam dzisiaj przed moim domem.
Da radę na piechotę czy rowerze i tak świąteczne
prezenty dowiezie. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za
trzy grosze:-)))
Fajnie. Dowiozą i na czas. Pozdrawiam.
Wszystko będzie dowiezione na czas :)