Kloszard
skłębione chmury na niskim niebie
wiatrem spłoszyły bezdomne cienie
deszczem gasiły pragnienia ziemi
by spocząć w pełnych kieszeniach biedy
kloszard docisnął czapkę na uszy
wyciągnął rękę może ktoś wrzuci
zwitek pociechy do pustej bramy
gdzie boski świat zabrał zegary
autor
Jutta
Dodano: 2016-02-27 00:06:38
Ten wiersz przeczytano 2615 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
Podoba mi się.Smutny, jak bywa smutne
życie.Pozdrawiam.
"zwitek pociechy", "boski świat cofa zegary"... ładne,
poetyckie akcenty w smutnym wierszu.
Smutny życiowy przypadek.
'spoczęły w pełnych kieszeniach biedy'
'nacisnął* czapkę na uszy'
Wiersz godny przeczytania, ciepło pozdrawiam.
Bardzo ładny tekst"spocząć w pełnych kieszeniach
biedy"
Pięknie
Miłego dnia:-)
Bardzo dobra ciekawa refleksja
pozdrawiam
Życie naucza jak żyć w pokorze,
chociaż nie szczędzi i upokorzeń!
Pozdrawiam!
podoba mi się, niebanalnie pokazany smutny wycinek
rzeczywistości.
pozdrawiam:)
Mnie również się podoba.
ładna obrazowa migawka
msz
kloszard z kieszeniami pełnymi biedy
czeka daremnie na ochłapy schedy -
czapkę na uszach związał w kokardkę
bo z kloszardką będzie miał randkę..
Ładna refleksja skłaniająca czytelnika do przemyśleń
nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Obrazowo. Zastanawiam się, czy nie lepiej brzmiałoby:
" kloszard naciągnął czapkę na uszy"
od
"kloszard docisnął czapkę na uszy"
bo mz dociskamy do czegoś a nie na coś. Wiadomo, że to
sugestia czytelniczki, a nie rada eksperta.
Miłego dnia.
intrygująco i ciekawie, pozdrawiam,,
Ładny wiersz, Jutto.
Miłego dnia :)
intrygujący refleksyjny wiersz Pozdrawiam:))