Klucz
Odszedłeś zapomniałeś zostawić klucz.
Jak ja teraz otworzę domu drzwi?
Stoję na schodach w sercu czuję skurcz,
ciekawe - co myślisz teraz ty?
Jesteś z powrotem pamięć ci wróciła.
klucz w kieszeni spodni żelazna siła.
Masz w sobie jeszcze naszą miłość,
smutne jest życie gdy zamknięte drzwi.
W powrocie na nowo uczucie ożyło,
we wnętrzu domu radość cichutko śpi.
Jak dobrze że klucz się schował,
do innej kłódki by nie pasował.
Deszcz dzwoni kropelkami w rynny,
wiatr ucichł w pokoju nastrój gościnny.
Serca zakochane nie z lodu nie z
kamienia,
kluczem coś się zamyka coś otwiera.
Komentarze (17)
...a może pragnie powrócić i wtedy ten klucz...
pozdrawiam
Tereniu jak dla mnie to super wiersz z bardzo dobrym
przesłaniem w ostanich wersach
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
mili odbiorcy panowie dwaj....
ten wiersz nie musi być numeryczny i rytmiczny
Celowo użyłam rymów prostych dla ożywienia tekstu
W wierszu wolnym nie obowiązują schematy
a dowolność autora
doceniam punkt widzenia odbiorcy...
pozdrawiam niedzielnie
niestety rymy hmmmm... popieram wiesiołka, pozdrawiam
:)
Zawsze dobrze jest mieć zapasowe. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam pogodnie.
Ważny temat, ciekawie skonstruowany. I byłoby fajnie,
nastrojowo, mądrze, gdyby nie te koszmarne rymy.
Pasują do żartobliwych form podkreślając często
śmieszność. Ale tu - powstała, moim zdaniem,
niezamierzona żenująca farsa. A szkoda.
Podorabiaj klucze i powkładaj mu w każdą kieszeń, żeby
się nie zawieruszył. Zadbaj o miłość. :)
Tak to z kluczami, pasuje tylko jeden.
"Jeśli go kochasz pozwól mu odejść, jeśli on cię kocha
- wróci" pozdrawiam serdecznie:-)
ciekawie, pozdrawiam:)
Ładnie Tereniu:-)
Miłego:-)
Czasem trzeba zamknąć jedne drzwi,aby móc otworzyć
drugie,ale
Roma też ma rację...
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie.Pozdrawiam.
Miłość ma to do siebie, że pozwala odejść w połowie
marzenia.
Miłego wieczoru Tereniu paaa
Roma prawdę mówi :) pozdrawiam