Kobieca naiwność
Gasisz już światło, Kochany czemu tak
wcześnie ?
Gotowa pieścić Twe zmysły, nadaje marzeniom
sens
W smutek ubierasz kolejną chwilę
Odchodzisz ?!. Nie- zastań, nalegam !
Wszystko co miałam- co nadal mam
Mieni się barwą Twojego imienia
Ty nie chcesz słuchać, odwracasz wzrok
Nawet gdy zamkniesz drzwi, ten ostatni
raz
A ja zapomnę o Tobie i marzenia przykryje
kurz
Jakaś część mnie będzie zawsze kochać
Ciebie.
Komentarze (1)
Niestety,miłość nierozłącznie wiąże się z cierpieniem