Odcisk dłoni na szybie
Powolutku, małymi krokami nadchodzi
jesień
Tajemnica liści zabiera uśmiech lata
Czas wyjąć ciepłą kołdrę, kurtkę z szafy
Schować listy na dno szuflady
Nie pamiętam już jak wygląda Twoja twarz
Zarys postaci oddala się w marzeniach
Jeszcze czuję zapach koszuli gdzieś na mym
ciele
Mój największy skarb- wszystko co mam
Odcisk Twojej dłoni na szybie
Który też niedługo zginie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.