KOBIETA WYZWOLONA
...Podaruj mu jeden niewinny uśmiech
Spojrzenie co każe wiele myśleć
Powiedz,że to właśnie jego oczekiwałaś
Przekonaj że jest Twoją drugą połową
Potem oddaj mu najczulszy pocałunek
Powiedz,że świetnie się rozumiecie
Bez słów ukołysz go w swoich ramionach
Przekonaj że tylko on jest Twoją
miłością
Potem powiedz,że bardzogo kochasz
Zasyp gorącymi ustami jego usta
Drżącym ciałem oddaj namiętne
pieszczoty
Oszalałym z orgazmu jękiem
Opowiedz jak wspaniałym jest kochankiem
A kiedy już wszystko się spełni
Powiedz mu żegnaj na zawsze
Tylko nie mów mu więcej że kochałaś
naprawdę
To będzie zbyt wiele jak na jednego samca
homo sapiens...
Komentarze (1)
Kiedyś, wydawałoby sie, że do samców należy
nieintelektualne wykorzystanie płci przeciwnej... To
się zmieniło. Pozwolę sobie skomentować ten utwór
następującymi słowy:
Kobieta wyzwolona, kobieta zniewolona
Wyzwoleniem. Kobieta która, zapomniała
że być kobieta to być człowiekiem
A człowieczeństwo zobowiązuje.