Z kobietami...
Czy lubi kwiatów zapach świeży
Czy oczy ma niebieskie, nie ważne
Bo jeśli kochasz, nie ma różnicy
Nie ma jej przeważnie…
Długie i szczęśliwe życie
Na bezludnej wyspie słonecznej
Jak łódka co po sztormie przybija
Do przystani bezpiecznej
A gdy wyglądasz przez okno
Widzisz ciemność na dworze
Bo widzisz tak jest zazwyczaj
Tylko w telewizorze...
Więc gdy już z tobą skończy
Ty zapragniesz z sobą
Z bólem wielkości serca
Nie będziesz tą samą osobą
Więc pocałunki nic nie znaczą ?
Splot rąk jest tak nietrwały...
Chcesz odbudować most
Ale jest za mały
Z czasem się wyprowadzisz
Bo jej nie będzie się chciało
W świecie marzeń tęsknota
To także zbyt mało
A gdy to minie, idź
Szeroko rozłóż ręce
W podzięce, w podzięce
Komentarze (2)
Podoba mi się :)
Z obserwacji życia czy z własnego przeżycia? Ale jest
tu wiele prawd, nie przeczę, pewnie wiele osób też
tak rzecze, tylko co to zmienia?
Przeważnie dla dobra jakiegoś tam podmiot sam z siebie
robi jelenia.