KOBIETY........ coś pięknego?
Nikczemne i podłe!
Ach te kobiety!!!
Do swego serca
rozdają bilety...
A oni już myślą,
że to na stałe.
I mówią sobie:
"Ją pokochałem"
A one sprytne
nie szczędzą chłopa
w głowie się rodzi
znów nowa psota.
W Poznaniu jeden
W Warszawie trzeci
i czas na spotkaniach
tak szybko leci.
I jedzie sobie do tego pierwszego
A czwarty przyjeżdża
na stycznia...
...czwartego.
A w lutym to Mirek
a w marcu Marek
o trzeciej godzinie...
...Ach gdzie ten zegarek?
W kwietniu i w maju
Jacek i Michał
i ten Stefan
co do niej tak mocno wzdychał.
W czerwcu Maurycy, Daniel i Dawid
I każdy myśli, że jest jedyny...
kochany, wspaniały...
Dla swojej dziewczyny
A w te wakacje
pięciu nowych doszło
bo tak na imprezach
jej jakoś poszło
Flirtuje, zachęca
dziesięciu na raz
i tu w tej chwili
tkwi ten ambaras.
We wrześniu zerwała
z ośmioma chyba
lecz też się trafia
znów gryba ryba.
Przystojniak i mięśniak
zdobyła go taka...
i na dodatek
ma brata bliźniaka!
I wszystkim mówić
że kocha i płacze
Temu tak samo
a temu inaczej
I się już gubi
ta mała kobietka
Imiona myli
taka z niej kokietka
A fakty już całkiem
się pomyliły,
kto był z Krakowa
a kto był z Piły.
W końcu sama
niewdzięczna została
Podła krętaczka
kokietka mała...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.