Kochajmy mocniej…
Ciężko uwierzyć, że czas leczy rany
Że ból przemija i że szybko schną łzy
Kiedy zostawia nas mąż ukochany
I gdy nas opuszcza ojciec, brat czy syn
Trudno udawać, że nic się nie stało
Że życie mknie dalej, że umiemy śnić
Gdy nasze serce na moment przestało
Kurczyć się, rozkurczać, gdy przestało
bić
Testem więc jest, czy w tak trudnej
chwili
Zachowamy jeszcze resztki zimnej krwi
Czy potrafimy zdobyć się na siły
I pchnąć radość w serce, które smutno
śpi
Kochajmy więc mocniej tych, co zostali
Pamiętajmy dobro, nie szukajmy win
Kiedy zostawia nas mąż ukochany
I gdy nas opuszcza ojciec, brat czy syn.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.