Kochałam...
Kochałam Cię nad życie,
Uwielbiałam przyglądać Ci się skrycie,
Słuchać słodkich Twoich słów,
Błagałam: mów do mnie, mów.
Każdy Twój uśmiech dreszcz wywoływał,
Każdy dotyk siódme niebo przywoływał.
Każdą chwilę by wiecznie trwała
błagałam,
Że tak jak ja kochasz, ślepo się
oszukiwałam.
Lecz przyszedł dzień, gdy wszystkie mary
odrzuciłeś,
Samą w rozpaczy zostawiłeś.
Dzielnie wstałam,
I dalej żyłam, choć bez Ciebie nie
chciałam.
Dzisiaj w twarz śmieję Ci się
bezczelnie,
Bo zamknęłam już przed tobą pamięć mą i
serce szczelnie.
Skończyła się miłość, bólem zakryta,
Uczę się żyć sama, z przekleństwa tego
obmyta
...Michałowi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.