Kochali się...
Pokochałam Ciebie od dotyku łagodnego,
ust naszych martwych,
łąka splotła łoże dla nas z zakamarków
skończonych marzeń,
leżeliśmy w niebie okryci puchową
miłością,
miłością naszą,
fotografie robił nam nieznany uśmiech
księżyca złotego,
patrząc z góry,
dając szczęście,
wyciągnijmy ręce,
los prosił nas o to,
błagało przeznaczenie,
ubrani w radość nieskończoną,
razem przejdźmy życie,
tylko razem
Pokochałem Cię!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.