Kocham....
Dla mezczyzn ktorych nigdy nie bede miala... Nawet nie wiecie co tracicie...
Kiedy zaczelam sama sterowac swoim
zyciem...
Spotkalam go na swej drodze....
Poczulam uniesnienie, niczym fala na
morzu...
Jednak jak ta fala bylam jedna z
miliona...
Nie bylam jedyna zlota rybka...
Niestety...
Byl rybakiem i codziennie lowil ich
tysiace...
Bylo ich mnostwo...
Niczym gwiazd na nocnym niebie...
Wily sie, usmiechaly, kazda chciala go dla
siebie...
Tak jak ja...
On wybral inna...
Chuda, kolorowa fladre...
Chcialam krzyczec, plynac...
Nie moglam...
Bylam w sieci...
W sieci bolu, gniewu i milosci...
Chcialam frunac niczym ptak,
zapomniec...
Powiedziec "do widzenia"....
Jednak to nie jest takie proste...
Pomyslcie zanim zostawicie kogos dla innej osoby... Czy warto?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.