Kocham Cię
I
Tak bardzo chciałem Cię poczuć
Tak wiele dziś zrobić bym chciał
Tak bardzo za Tobą dziś tęsknię
(tęskniłem)
Lecz Ciebie nie wzrusza mój żal
Wnet stoję przed Tobą po latach
I chciałbym powiedzieć Ci znów
Jak bardzo los figle nam płata
Rozmowa się toczy bez słów...
Posłuchaj mnie choć raz
Tak szybko mijały miesiące
A potem już kilka tych lat
Co bolą i w sercu gorącym
Zastały krzyk niemy, bez szans
Dziś myślę, że może zostawmy
Co było to przeszłośc i cień
Lecz przyjmij ode mnie te słowa
Mej duszy ukoić daj gniew
Posłuchaj mnie choć raz...
Proszę, stój, posłuchaj
Dziś mej duszy żal
Chcę ją już uwolnić
Chcę odnaleźć Cię
Tam gdzie być powinnaś
Na sercu mego dnie
I tam już zostaniesz
Do końca moich dni
Po kres mych sił...
II
Nie chciałaś ze mną rozmawiać
Nie czułaś tego co ja
Prosiłaś żebym wybaczył
Tak chciałem ukoić Twój ból
Płakałaś, ja z Tobą też łkałem
Wiedziałem, co powiesz mi dziś
Nie mamy do czego już wracać
Odeszłaś, zabiłaś mnie znów
Proszę, nie odchodź dziś...
Proszę, stój, posłuchaj
Dziś mej duszy żal
Chcę ją już uwolnić
Chcę odnaleźć Cię
Tam gdzie być powinnaś
Na serca mego dnie
I tam już zostaniesz
Do końca moich dni
Po kres mych sił...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.