Kocham Cię życie
Niech wszystko wokół już zaśnie,
i mrok przytuli mnie puchową zasłoną.
Z myślą płomienną i Twoim obrazem,
podążę w światłość za życia dłonią.
Uścinę ją mocno, wręcz brutalnie,
i krzyknę mu w ucho, jak bardzo rani.
Ale później szeroko się uśmiechnę,
pocałuję w policzek, nie jesteśmy
sami...
Ono jest takie kruche, takie piękne,
i na jej widok raduję się me serce.
Ale kocham Cię życie, kocham tak mocno,
i widzę Twoje dłonie w mojej ręcę.
autor
Kornelia
Dodano: 2005-11-11 14:21:22
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.