Kocham Cię życie...
Pierwszy krzyk
z trudnością oddech złapany
Pierwsze promienie światła
drażniące źrenice
Tak właśnie zaczęłam swe życie...
Przez wszystkich przytulana
W uśmiechu skąpana
Przebrnęłam przez beztroskie
lata dzieciństwa...
Na szerokie wody przyszło wypłynąć
Ile cierpień udało się ominąć
Bo na szczęście jak latarnie w nocy
Zawsze mam Aniołków do pomocy...
Dziękuję za nadzieję
Bezustanną miłość i troskę
Dziękuję, że nie jest nudno i żałośnie
Dziękuję, że mogę stwerdzić należycie:
Kocham Cię Życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.