KOCHAM CIEBIE (akrostych)
Pierwszy tego rodzaju
K ochanie moje
O twieram oczy
C o widzę
H oryzont daleki
A za nim
M iłość znika.
C zemu odchodzisz
I nie obejrzysz się nawet
E wentualnie choć przystań
B ardzo mnie ranisz
I nawet choćbym nie chciała
E mocje niestety zostaną.
Komentarze (18)
Ciekawy rodzaj wiersza. Gratuluję wyboru.
Jurek
Ładnie i z sensem, a to nie takie proste w takiej
formie wiersza:)
ach to kochanie bez wzajemności!
emocjonalnie i zgrabnie napisane
pozdrawiam