Kocham mojego przyjaciela
Dla A. ;* za to że był przyjacielem...
Byłeś moim przyjacielem
Ty dla mnie
ja dla Ciebie
byliśmy blisko
wszędzie było czysto
zakcohałam sie w Tobie pewnego poranka
sięgnęłam do dzbanka
pękła piękna filiżanka
coś runęło tego wieczora
nadeszła piekielna zmora...
sięgnęłam po smsa po raz...
płakałam w poduszkę,
jak zmora.
Straciłam na zawsze przyjaciela
taki piekielny ból osamotnienia
zwątpiłam w uczucie nie raz
czy naprawdę Boga nie ma ?
pochłonięta ciszą
słowa w sobie duszę
pragnę Ci wszystko opowiedzieć
tu czy tam, w niebie...
Chciałabym, abyś wiedział
byłeś dla mnie ważną osobą
w sercu miałeś kogoś
ktoś był tą osobą
nie wierzę że tak łatwo zrezygnowałeś
marnie się starałeś
nie chcesz ze mną rozmawiać
to koniec
nie ma już nas
i nigdy nie będzie
po latach przeczytasz ten wiersz
będziesz pamiętał
że był na Twoją cześć
Może kiedyś będziesz żałować
żeś wtedy dumną swą schował
że nie działałeś wbrew sobie...
że tak nienawidziłeś kobiet
porównywałeś każdą do "niej"
szukając na niebie komet.
Stracony czas ? Nie, niczego nie żałuję
cieszę że Cię spotkałam
miałam okazję porozmawiać
pośmiać się,pogadać!
Bardzo Cię lubiłam i lubić będę
specjalne miejsce będziesz miał
gdzieś w moim sercu.
Kocham Cię jak przyjaciela
bo na to mogę sobie pozwolić
nie będę żyć w niewoli
wsród leśnych ustroni...
Ułożę sobie życie, zobaczysz !
Będziesz ze mnie dumny
patrząc w przeszłość
pamiętaj o mnie
może kiedyś się odezwiesz
uradujesz moje serce
i będziesz razem ze mną
już jako przyjaciel...
Mam nadzieję, że wisz...:)
Komentarze (3)
świetny wiersz, naprawdę wart przeczytania wielki plus
zasyłam pozdrawiam +
wow... nom poczytałam sobie... ;) ciekawy wiersz -
muszę przyznać, zakochałaś miłość z tego co mi chyba
wiadomo jest ślepa i dosyć często zakochujemy sie
"źle"... dobrze że wyszłaś jednak temu nie przeciw i
powiedziałaś że jeszzce wszystko ci sie ułoży ;)
jesteś z tego co widać dosyć silną osobą, a czasami
przyjaźń jest lepsza ;);) wiersz podoba mi sie.
mroczna ale przyjemna lekturka ;) daje do myślenia...
+
Świietny wiersz, naprawdę wiem co czujesz...
Mam nadzieję, że on wróci...
Choćby jako przyjaciel
Życzę powodzenia ;)