Kochani Bejowicze
Prosze nie glosowac na ten wpis. Przepraszam za nieobecnosc w tekscie polskich znakow.
To co teraz napisze nie jest wierszem ani proza. Poprostu rozpiera mnie radosc i bardzo chce sie nia podzielic. Przez ostatnie kilka miesiecy walaczylam z choroba, co niektorzy zauwazyli po moich pesymistycznych tekstach. Wlasnie przed chwila dowiedzialam sie, ze wyniki sa bardzo dobre, po dreczycielu nie zostal slad. Czeka mnie jeszcze proces wracania do pelni sil i czeste kontrole lekarskie. Jestem wdzieczna Bogu, za to ze wysluchal moje modlitwy, za wsparcie jakiego wiele osob mi udzielilo tutaj na Beju jak i w moim otoczeniu w realu. Dziekuje wszystkim za to,i ze jestescie. Zycie znow nabiera blasku. Serdecznosci.
Komentarze (65)
Serdeczne gratulacje! A jakże to piękne,
podzielić się z innymi swoim wielkim szczęściem!
Pozdrawiam!
Dziekuje Andrew, usciski.
Radosna wiadomość...gratuluję Danusiu woli walki i
życzę już tylko szczęśliwości:) pozdrawiam serdecznie
- BRAWO!
Stella-Jagoda, Maria Sikorska, dziekuje dziewczyny :)
usciski
To najlepsza i najpiekniejsza wiadomosc. Bardzo piekny
gest z Twojej strony , ze zechcialas sie z nami ta
wiadomoscia podzielic.Z tego powodu o ktorym pisze
corka A, rowniez...Zycze Ci predkiego powrotu sil, i
wszystkiego najlepszego...teraz juz tylko lepiej moze
byc :)
brawo
dobre wieści...cuda się zdarzają, tego akurat jestem
pewna
zdrowia w dalszym ciągu:)
Corka Adama, Danusiu. Dziekuje ci za tak zyczliwe
slowa. W tej swojej radosci nawet nie pomyslalam, ze
ta informacja moze dodac sily tym wszystkim, ktorzy
borykaja sie z choroba. Wiec dodam tylko, Kochani,
jezeli ktos z was przechodzi takie trudne chwile, nie
traccie wiary, nie traccie nadzieii. Byc moze zabrzmi
to banalnie ale pozytywne podejscie to juz polowa
sukcesu. Nie zamykajcie sie w sobie, szukajcie
kontaktu z drugim czlowiekiem, bo nawet ci
najsilniejsi potrzebuja wesprzec sie niekidy na drugim
ramieniu. Mnie dzieki wlasnie takim osobom udalo sie
przejsc, czasami sie czolgajac przez to wszystko.
Dziekuje Danusiu, ze zwrocilas na to uwage. Moc
usciskow.
nea dziekuje ci rowniez z calego serca za zyczenia
zdrowia. Serdecznosci.
Brawo, Danuśka!!! :))
Nie poddałaś się i wygrałaś! Bardzo się cieszę i życzę
Ci, żeby od dzisiaj było już tylko - bardzo
dobrze:)Zawsze!
Jestem Ci ogromnie wdzięczna, że podzieliłaś się z
nami tą radosną wiadomością. Na Beju są Ludziki,
którzy wciąż walczą z tą podstępną chorobą, ufam że po
przeczytaniu Twojego wpisu - ich nadzieję wzrosną, a
wiara w odzyskanie zdrowia - wzmocni się.
Wszystkiego dobrego, Danuś:***
to zdrowia życzę a w nim uśmiechu jak wiary w cuda w:)
Krzysiek dzisiaj nie przeszkadza mi zupelnie nic,
jestem zbyt szczesliwa.
Przepraszam. Chciałem napisać Demona, a nie Denona.
Bejowicze!!!! Czy jesteście ślepi i nie potraficie
czytać ze zrozumieniem? Denona wyraźnie prosiła Was,
aby nie głosować, ale znalazło się jak widać 9
osobników, którzy nie maja szacunku do Demony i jej
próśb i zagłosowali.
Po każdym upadku człowiek podnosi się silniejszy. Bóg
ma dla Ciebie ważny plan skoro przygotowuje Cię
poprzez tak dramatyczne doświadczenie. Teraz posypie
swoją łaską, w Twoim życiu będą się działy cuda....
Także przeszłam przez ciemną dolinę, więc wiem co
mówię :)
Szczęść Boże.
Dziekuje Panstwu za piekne wpisy, dzieki nim laduje
swoje baterie.
Wspaniała wiadomość.Cieszę się razem z Tobą.