Kochanie moje
Kochanie moje, ja ci nago zatańczę,
Samotna pośród słów i pośród motyli.
Maleńka księżniczka w mydlanej bańce,
Nad którą księżyc jak Bóg się pochylił.
Kochanie moje, zdziwienie z brwi i
powiek
Zgarnę i wepchnę ci w usta jak
landrynkę,
Abyś się zadziwił i zdumiał cokolwiek,
Że masz przy sobie damę i słodką
dziewczynkę.
A potem przypełznę w uniesieniu dzikim
I zwinę się w podnóżek miękko u twych
stóp
Jak rajski wąż, i z cichym okrzykiem
Wysyczę: Kochanie moje, coś ze mną zrób!
Na motywach H. Poświatowskiej: Kochanie ja ci zatańczę http://nocnagwiazdka.blog.onet.pl/2005/04/24/kochanie- ja-ci-zatancze/
Komentarze (24)
Ciepły, przepełniony miłością wiersz
Pozdrawiam ;D
Zmysłowo i obiecująco
cóż za oddanie...
kuszące niesłychanie:)
pozdrawiam pięknie:)
pięknie zapraszasz:)pozdrawiam
a on chmurny, zadumany deczko
powie; moja ty Calineczko
i Makowa Panienko -
jedno co mogę z wielką udręką
dla ciebie zrobić w tej chwili,
to razem legnąć i browca wychylić..
pięknie kusisz ...myślę że ulegnie:-)
pozdrawiam
Ciekawe, co zrobi :)
...Na pewno coś zrobi tylko słońce zagrzeje mocniej to
nasze polskie lato...pozdrawiam.
kochanie moje
pieknie zapraszasz:)
pozdrawiam:)