kochasz mnie, nie kochasz...?
Kochasz mnie, nie kochasz...? (niepotrzebne
skreślić)
z wielkim niepokojem czekam na
odpowiedź,
tyle słów przed tobą o podobnej treści,
krzyczało gdzieś we mnie, pochowanych w
sobie.
Gdy z czerwonych kwiatów ułożony bukiet,
jakimś dziwnym trafem nie więdnie
jesienią,
to wszystko przez miłość, o niej teraz
mówię,
zbudzone motyle, które w sercu drzemią.
Ładnie ci w uśmiechu, który posyłałaś,
który coraz częściej do kieszeni
chowasz,
ile miałem złudzeń, tak wszystkie
zabrałaś.
Kochasz mnie skreśliłem. Zostało nie
kochasz.
Komentarze (13)
Któż jeśli nie Ty...potrafi pisać o miłości z taką
tęsknotą. I choć tyle w tym smutku i oczekiwania, tak
rozgrzewa duszę.
Smutne te Twoje serducho,nie kocha powiadasz-no cóż
życie.
wiersz melancholijny... troszkę rozmarzony ... i
słodki zarazem .. a jednak nie kocha .. )))
Kocha, nie kocha odwieczne pytanie. Czy serce potrafi
odpowiedzieć na nie ? Nie jest to proste, zaczyna się
wahaniem i strachem, że najgorsze się stanie.
Pochwale wiersz za prosty i niby oklepany a jednak
niepretensjonalny temat, przy czym autor doskonale
sobie z nim poradzil, bardzo dobrze.
te motyle drzemiące w sercu urzekły mnie
najbardziej...chociaż cały wiersz świetnie napisany
a mogło być tak pięknie - ale pięknie to wspominasz -
ładny romaryczny wiersz
Piękny w formie i treści wiersz Miłość zapomniała
napisać ale czy to znaczy że nie kocha? Czas pokaże
Wiersz na tak!
Hm, to zupełnie tak, jak ja... Świetny wiersz!
Ciepło wspominasz swoje uczucie, a mimo tego, że
skreśliłeś "kochasz", to wiersz jest przyjemny w
romantycznym nastroju:)
piękny,melancholijny wiersz o miłości(niestety
nieszczęśliwej)...
Ciekawy wiersz. Dobra forma. Na tak +
cieplo wspomnien lecacych motyli zmrozonych ostatnimi
slowami przekazuje nam duzo smutku i wspolczucie
rosnie:)
artystycznie napisany wiersz na zlote piorko:)