Kocie wędrówki
Na drodze widziałam,
jagody dojrzałej konwalii...
W mchu szukałam symfonii,
lecz znalazłam coś pięknego...
Uległość dzikiej kotki,
wśród leśnych zarośli...
Kocura oswojonego,
nad kicią strużującego.
Chwila, może dwie,
koty rozeszły się.
On do swojej Pani,
a ona drepcze własnymi ścieżkami.
Wracają na to miejsce,
bo królują nad szczęściem.
Jak długo to potrwa,
czy Właścicielka zdoła
usildlic tego srebrnego kota,
czy kocicy nie złapią ostre sidła?
Niewiadomy cel,
po co myśleć?
Bierz w dłonie chwilę,
by czuć bliskości siłę.
K.C.
Dziękuję za pomoc,już poprawiłam:)
Komentarze (12)
Piękne są tylko chwile i to jest prawda oczywista,
więc chwytajmy je całą sobą, bo nie wiadomo co
przyniesie jutro... z serca dziękuję i pozdrawiam
cieplutko :)
Czy ktos zdola pokrzyzowac plany tych dwojga
kochajacych sie?Pozdrawiam cieplutko czarownico.+++
Dwuznacznie czytam, ładnie:)
+
Chwile szczęścia są ulotne. Nikt nie wie dokąd i jakie
ścieżki nas powiodą. Pozdrawiam
Podobno koty zawsze chodzą własnymi drogami!!
Pozdrawiam serdecznie :))
dziękuję
Przebiegłość kota to cnota.
Trzeba cieszyc sie kazda chwila zycia - bo chwile
tak szybko przemijaja i nigdy nie wracaja.
Pozdrawiam cieplutko.
"Bierz w dłonie chwilę,
by czuć bliskości siłę."... a ja, zamiast brac w
dlonie chwile, to sie modle... ;)))
"Bierz w dłonie chwilę,
by czuć bliskości siłę." złote słowa :) Pozdrawiam.
można i tak... ciekawie i metaforycznie (myślę, że
powinno być "Niewiadomy") pozdrawiam :-)
Czarownico. Naczarowałaś mnóstwo bajek, ale troszkę w
pośpiechu to wszystko (wiaDomo - koty), a Niemcy mówią
- 'powoli a dokładnie'.
Zatem, bierz się za poprawki.
1) 3-ci wers - symfonii = ii.
2)4-ty wers od dołu - niewiadomy = razem, jeśli
jednak jest tu zaprzeczenie, to wtedy rzeczywiście
osobno, ale po "nie" trzeba by było dać przecinek.
Bo oba sformułowania mogą mieć tu zastosowanie.
A teraz powędruję kocimi ścieżkami by zobaczyć jagody
konwalii.