kocur
zima nie ma nic do ukrycia
dziobami kilku ptaków
grzebie w odpadkach
i szepcze nagą prawdę drzew
bury kocur
nie daje się nabrać
siedzi w wózku
i udaje małego chłopca
nie wiem komu wierzyć
zima nie ma nic do ukrycia
dziobami kilku ptaków
grzebie w odpadkach
i szepcze nagą prawdę drzew
bury kocur
nie daje się nabrać
siedzi w wózku
i udaje małego chłopca
nie wiem komu wierzyć
Komentarze (3)
mnie tez sie bardzo podoba;)
wiersz zatrzymał ...ciekawymi metaforami i klimatem,
podoba mi się
wiersz wypowiada mijanie się prawd a bury kocur swoimi
drogami chodzi ot.tajemnica ładna poezja