kocur
zabierz kiciusia
z mojej kanapy
ja mu nie ufam
ma brudne łapy
nie widzisz Tomku
jaki jest smutny
nosek spocony
idź spać do kuchni
wypchaj się proszę
tym swoim kotem
sierści nie znoszę
a jest pod kocem
nic nie rozumiesz
ty stary capie
kotek śpi ze mną
bo on nie chrapie
kiedyś to ja
byłem twym kotkiem
dzisiaj zostałem
niechcianym kmiotkiem
Komentarze (66)
Tessa50
I o ten usmiech chodzi, pozdrawiam:)
Hihi fajne :)
Zbyt stary jest Tomasz, przespi sie na macie i bedzie
spokojnie, gdzie mu tam na starosc jakiejs kici
szukac...:)))
Też mam kotkę, którą kocham i rozpieszczam, ale nie
pozwalam, by mnie terroryzowała. Nie daj się...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniała Groteska Tomku, uśmiechnęłam się czytając,
więc proszę o jeszcze. Dziękuję i pozdrawiam barwami
jesieni :)
Skoro ona ma kotka, to ty znajdź sobie kicię ;)