KOLEJE LOSU / PROZA /
,, Człowieka należy oceniać po tym, co w nim najlepsze: jak ciężko pracuje, jak wierny jest swoim poglądom i jak bardzo kocha swoje dzieci. ,, ( Kirk Douglas )
Kiedy jesteśmy dziećmi, złoszczą nas rady
rodziców, ich zatroskanie i opieka.
Dorastając, zaczynamy się buntować!
Co mogą wiedzieć o naszym świecie ,,
starzy? ,,.
My wszystko wiemy lepiej!!!
Przecież kolega, koleżanka ma w domu ,, luz
,, ,
,, wapniaki ,, na wszystko im pozwalają ,
nie to co w naszym domu. Tylko nakazy,
zakazy i obowiązki. Wszystkiego się ,,
czepiają! ,,.
Mijają lata, robimy się starsi. Zakładamy
własne rodziny, na świat przychodzą
dzieci.
Rozpoczynamy trud wychowania.
Ze wstydem stwierdzamy, że nasi rodzice nie
byli wcale źli dla nas. To z wielkiej
miłości i zatroskania chcieli dla nas
dobrze. Teraz głupio się przyznać do
naszego aroganckiego zachowania.
A życie sprawia niespodzianki!
Choroba, zawał - nasi rodzice odchodzą.
W bólu pozostajemy sami na tym świecie, o
wszystkim musimy decydować.
I teraz dopiero stwierdzamy, jak bardzo nam
brakuje rad staruszki - matki, czy wskazań
spracowanego ojca.
Tego co było, czas nie wróci. A szkoda!
Pewnie warto by było ich przeprosić za lata
,, chmurne i durne ,,.
Jak nas ocenią kiedyś nasze dzieci?
Czas pokaże!
Jan Siuda
Komentarze (5)
Przekaz na zycie jest bardzo prosty,
słuchając innych, sam wyciągaj wnioski!
Pozdrawiam!
Witaj / całkiem skromnie, ale to cała prawda i takie
jest życie, po nas ten sam problem pozostanie, ale już
bez nas. Pozdrawiam
Gdy jesteśmy dziećmi życie nam przygrywa ciepłe
melodie, kiedy jesteśmy starsi doceniamy radość
dzieciństwa.
Wyrazista Twa proza, pięknie.
I tak w kółko.Karuzela pokoleń wciąż kręci
się.Pozdrawiam serdecznie.
Hmmm... " Tego co było, czas nie wróci. A szkoda!"
Wzbudza do refleksji. Cieplutko pozdrawiam