Kolejna miesięcznica

Dobra - teraz przelatuje komentarze

Dobra - jestem.
Ho ho ile komentarzy! Ok pierwej wiersz.
No przekaz oczywisty - jak to ładnie i modnie ujął One
Moment - otwierasz lodówkę a tam - jeden taki co
ukradł księżyc:)
Przesyt u peela widzę. Mocne odczucie przesytu.
Obojgu nam z instytucją KK nie po drodze, ale dodam,
że osobiście znam zacnych księży. W tej instytucji jak
wędzie są ludzie i ludziska.
Dalej - no oczywisty wyraz poglądów osobistych peela i
sytuacji w kraju.
Też średnio przepadam za blichtrem, martyrologią i
pompą - zwlaszcza w wydaniu "obchodowym".

Dalej: puenta dobrze, że oparta na faktach.
Nie po drodze mi z panem prezesem, ale z natury nie
lubię oceniać. Dla mnie ma typ osobowosci pieniacza,
despoty. Trzyma sie swoich ambicji, planów i poglądów
konsekwentnie.

najdusia, Twoje określenie jest gorzko celne.

WN, to nie jest plotkowanie. To punkt widzenia. I
troilus nie jest w tym odosobniony.

wielka niedźwiedzico: gdy się mówi o faktach to nie ma
miejsca na plotki. Ale gdybyś miała inne zdanie, to i
również cała komisja Macierewicza to gromada
plotkarzy.

Coraz większa część społeczeństwa jest zdania, że te
miesięcznice nie mają już nic wspólnego z opłakiwaniem
ofiar, ani nawet z ich wspominaniem. Są wyłącznie
politycznym manewrem, nakręcającym społeczne emocje.
Na zasadzie: niech mówią nawet i źle, byleby mówili.

Jaj byś na to nie patrzył i tak spełniłeś trzy
sokratesowe kryteria. A powiadają, że mężczyźni nie
plotkują?

wielka niedźwiedzico: w tamtych czasach nie było
Kaczyńskiego - żyjącego, Macierewicza, który stworzył
17 wersji zamachu, nie było nagrań z kokpitu ni tych
ostatnich sów Protasiuka: k....a mać i głuchego
uderzenia. No i tych wybuchających parówek i puszek z
colą. Gdyby Sokrates był w dzisiejszych czasach
inaczej by ten dialog z uczniem wyglądał. Należałby do
drugiego sortu.

Masz pewność, że napisałeś prawdę?
"Kiedyś do Sokratesa przybiegł uczeń i rzekł, że ma
informację na temat innego ucznia. Sokrates zadał trzy
pytania, zanim pozwolił uczniowi mówić. Najpierw
zapytał czy to dobra wieść. Uczeń odrzekł: Nie, raczej
nie.
Później zapytał czy będzie z niej zadowolony. Uczeń
odparł: Na pewno nie!
Wreszcie Sokrates zapytał czy wieść jest prawdziwa.
Uczeń odparł, że nie ma pewności. Sokrates podsumował:

- Skoro wieść nie mówi nic dobrego o moim uczniu, nie
będę z niej zadowolony, a na dodatek nie wiadomo czy
jest prawdziwa, to nie chcę jej słuchać"

catlerone: dziękuję za wnikliwą recenzję. Dwa słowa i
wszystko wiadomo.... o Tobie.

*gniot!:p

kolejny gnoit

Mocno to ująłeś.

*śmieszęcznice -brak kreseczki robi różnicę.

Te SMIESIĘCZNICE mają być do 2020roku z pełną ochroną
policji i dużymi nakładami pieniężnymi na te "spacery
chodnikowe". Komu to potrzebne? Naród zapłaci?