Kolejna odsłona
Przez różowe
okulary
nagość dostrzegam
wszechobecną.
Spływają po szybie
krokodyle łzy.
Zanikają cienie konarów
drzew.
Wiatr tańczy z deszczem.
W jedynym rytmie
Malując liśćmi jesieni czar.
Jak można rzec, że
ona piękną nie jest.
autor
Jacek1972
Dodano: 2015-10-24 20:21:42
Ten wiersz przeczytano 1201 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Usuń, proszę z pierwszego zdania kropkę, nagość napisz
z małej litery i wtedy powstanie zgrabne, sensowne
zdanie.
Przez różowe okulary' i tu sens zdania się urywa
Jacku, ale skupiłam się na ciekawej treści o jednej z
odsłon jesieni. Krokodyle łzy nie wzruszyły mnie ;) to
taki żart :) Pozdrawiam niedzielnie i wyborowo :))
Coraz lepiej piszesz:) Podoba mi się ten wiersz z
odsłoną jesieni:)
ładnie...dzisiaj taka ponura aura za oknem u mnie, że
spojrzę przez różowe okulary:) pozdrawiam serdecznie
wszystko zależy od naszego nastroju... dla jednych
jesień jest brzydka, dla drugich piękna
--wiesz Jacku, nie przepadam za jesienią, więc może i
ja spojrzę na nią przez różowe okulary... miłej
niedzieli życzę...
Jest bardzo piękną pozdr
Dziękuję, Wielka Niedźwiedzico:-)))
:) Jacku być moze rozumiem a moze mi sie tylko wydaje
ale musze Ci powiedziec ze dzieki Tobie mam temat na
moja odsłone jesieni No chyba ze przez moje lenistwo
puszcze te mysli luzem i pójdę spać :)bo lubię
Pogodnej nocy i pisz bo jest okej wiersz :)
To prawda, natura piękna jest:))
Jacku "wszechobecna" łącznie i chyba tańczy w jednym
rytmie, bo akompaniament to raczej zawsze jeden do
jednego utworu?
Dziękuję i również życzę ci dobrej nocy:)))Mariolo.
Dzięki już taki jestem, wesołek. Pozdrawiam cię
Romo:-)))
O tak ona czaruje barwami i chociaż jest chłodna
potrafi swym urokiem ogrzać serca:-) Bardzo ładny
refleksyjny wiersz:-) Dziękuję Jacku za miłe słowa:-)
i życzę spokojnej i ciepłej nocy:-)
Nie bój się, napisałeś zmysłowo...
Jestem zachwycony, Zefir I Karl:-)))