Koło toczy się...
"Przywiązanie po stokroć zwiększa nasz ból"
Wymiana namiętności
Akt za aktem...
Rozkosz rozpływa się
Oddech za oddechem...
Pozostawiona sama w nagości
Łza za łzą...
Z bólem budzi się
Dzień za dniem...
Spływa po delikatnej skórze
Kropla za kroplą...
I słychać wśród ciemnej nocy
Krzyk za krzykiem...
Życia nie znosi dłużej
Cięcie za cięciem...
Daremnie oczekuje pomocy
Śmierć za smiercią...
I znów wymiana namiętości
Akt za aktem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.