Kolory życia
czy jest coś piękniejszego
niż wschód i zachód słońca
świtem jasność purpury
wielkie budzi nadzieje
ciemna czerwień zachodu
jak sen oczarowuje
ile kolorów trzeba
by pomalować świat
i móc zapomnieć wtedy
o szarych barwach życia
czy jest coś piękniejszego
niż siedmiobarwna tęcza
zielone drzewa wiosną
błękit letniego nieba
i zaszyć się zieleni
zagłębić się w błękicie
a po świetlanym łuku
spokojnie przejść do nieba
ile nadziei trzeba
by szczęście swe odnaleźć
i móc zapomnieć wtedy
o szarych barwach życia
Komentarze (28)
Przyroda na wiosnę się budzi ,tak samo i my się
budzimy dostrzegamy od nowa co nas otacza ile w tym
piękna .
Piękny wiersz namalowany odcieniami pór dnia i
roku.Pozdrawiam.
Podoba mi się Twój wiersz. Czasami potrzeba tylko
szczypta nadziei a czasem mamy wrazenie mamy ze
szczęście nas opusciło.
Piękny wiersz zachwyca poisem tego co niby widzimy na
co dzien a jednak nie dostrzegamy
Nieraz wystarczy odrobina nadziei, a życie będzie
kolorowe.
Kolorami tęczy wiersz wymalowany, przyroda jest taka
cudowna.Zielone drzewa, wschód słońca, błękit nieba i
czego nam do szczęścia więcej potrzeba.Rozmarzyłam
się.
Zastanawiam się nad puentą zawartej w ostatniej
zwrotce, ciekawa jestem czy ktoś potrafi odpowiedzieć,
ja nie.
barwy tęczy potrafią wnieśc w życie wiele ciepła,
radości , nadziei....pomogą wymazać szarości życia...
Barwy dają temperaturę i dźwięk a szarość też jako
odcień czerni wiersz przejęty monotonią dnia zwykłego
maluje w przestrzeni tęcze kolory wschodów i zachodów
słońca żyje swoim życiem nie jest martwą naturą
oglądaną przez widza Jest poezją zachwytu barwami
Podoba mi się Twoje malowanie uczuć Na tak!
Kolorowy wiersz, to dobrze, bo nadal szaro na dworze:)
Świat jest piękny, trzeba tylko nauczyć się to
dostrzegać. Bardzo ładny wiersz.
Nie ma takich farb, które mogłyby namalować świat i
oddać jego piękno. Musimy tworzyć własne obrazy
chwili. Pozdrawiam
Piękne te kolory czasami ich nie dostrzegamy a jest
ich tak wiele...gratuluję wiersza
Życie mieni się barwami. To nie tylko świat kolorowych
pióropuszy jesiennych drzew, tęczowych portali,
błękitu nieba. To także szarość codzienności,
problemów, czerń bólu. Brudne barwy zła ołowiącego
naszą przyszłość. "Ile nadziei trzeba, ile kolorów, by
pomalować świat".
nadzieję można znaleźć w przyrodzie,tylko to się nie
zmienia ,ładny wiersz