Kołysanka
Piotrusiowi
Uplotę sznur z księżyca światła,
oplotę nim mocno Twe ciało,
by nie porwała Cię nocy matnia
bym znów nie miała Cię za mało.
Przywiążę sznur gdzieś między gwiazdami
Przeciągnę go po księżyca tarczy
Obciążę go też planetami-
-to chyba powinno wystarczyć,
byś nigdy więcej stąd nie odszedł
i bym znów nie była sama...
Nie zostawiaj mnie nigdy, proszę...
Bez Ciebie jestem taka słaba...
autor
Puella
Dodano: 2004-08-27 09:21:02
Ten wiersz przeczytano 926 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.