kołysanka dla moich dzieci
Różo gdy byłaś maleńka śpiewałam Ci
piosenki gładziłam malutką migdałową
twarzyczkę
trzymając w dłoniach jak najdelikatniejszy
pąk
pyzowate poliki i oczka jak ogniki dwa
patrzyły z uśmiechem na mnie
Bartoszku synku gdy byłeś mały
śpiewałam ci kołysanki
gładziłam twoje dłonie maleńkie
a ty zasypiałeś w objęciach
słuchając bicia mego srca
Czasami nocą ciemną gdy zanurzeni w śnie
głębokim
przychodzę popatrzeć jak słodko śpicie i w
czółko całuje was czule
otulając was płomieniem miłości dozgonnej
po prostu zwykłej matczynej
Szczęście spotkało mnie ogromne
Panu Bogu codziennie dziękuję
Uśmiech na twarzy dzięki wam pojawia się
a radość rozpiera duszę moją
choć ciężkich było kilka chwil
zapomnijcie co było złe
i pamiętajcie że w życiu zawsze z uśmiechem
godnością i dobrem w sercu trzeba iść
BARDZO MOCNO WAS KOCHAM OBOJE
Mama
Komentarze (10)
Pięknie i z miłością.Pozdrawiam
Bardzo ładnie z miłością,pozdrawiam
Róża to moja córka tak ma na imię;) pozdrawiam ciepło
aj od kiedy chłopczyk to róża
a może to Narcyz mój taki słodki
kiedy się urodził Niebo śpiewało w:)
Bardzo ładnie i cieplutko. Pozdrawiam
ładnie z miłością i czułością od kochanej mamy -
ślicznie -
pozdrawiam cieplutko ;-))
Śliczna ,pełna miłości kołysanka dla własnych dzieci.
Bardzo piękna. Pozdrawiam mile.
Ładna,pełna miłości kołysanka.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:)
----------------
P.S Zapraszam do mojej kołysanki - pantum pt Bajanie
na dobranoc,jeśli byś miała chęć,Autorko.
Taki list do dzieci, na pamiatke:-)
Pelen milosci wiersz pozdrawiam