Kołysanka nad przepaścią
Drobna odmiana - dziś piosenka
Stoję nad przepaścią nocą,
Rzucam na życie cień,
Może gwiazdy mnie ozłocą,
Pomogą zamknąć dzień.
Nie umiem powiedzieć sobie:
„Nie płacz, przyjacielu!
Kiedyś nadejdzie twój czas,
Lecz teraz zamknij oczy
Niech myśli kołysze wiatr.
Niech myśli kołysze wiatr…
Kołysze wiatr…”
Ref:
Kołysankę nad przepaścią nuci zbolałe
serce.
Gdzież jest moje miejsce
Gdzież moje miejsce jest
Może tu, na małym kamieniu:
Z dala od tego zamętu
Z dala od tego zgiełku
Z dala od tego, co bliskie sercu(x2)
A może zaśpiewasz ze mną?
Spleciemy nasze dłonie
Prawdę powierzymy kamieniom
Krzykniemy wspólnie: Oto człowiek!
I próbując dosłyszeć echa
Sami znikniemy
Bez echa...
Ref:
Kołysankę nad przepaścią nuci zbolałe
serce.
Gdzież jest moje miejsce
Gdzież moje miejsce jest
Może tu, na małym kamieniu
Z dala od tego zamętu
Z dala od tego zgiełku
Z dala od tego, co bliskie sercu(x2)
Chciałbym polecieć, niczym Ikar,
Szlakiem ptaków przemierzać sklepienia,
Lecz strach mnie ogarnia – boję się
cierpienia
Boję się płomienia
Boję się…
Boję się przebudzenia…
Ref:
Kołysankę nad przepaścią nuci zbolałe
serce.
Gdzież jest moje miejsce
Gdzież moje miejsce jest
Może tu, na małym kamieniu
Z dala od tego zamętu
Z dala od tego zgiełku
Z dala od tego, co bliskie sercu(x2)
Komentarze (1)
Ciekawy tytuł, skojarzył mi się ze wspinaczką.
Może zaśpiewam z Tobą w Skałach Husyckich :)
Pozdrawiam !